tym razem bardziej 'podlasko'. a to dlatego, ze w weekend odwiedzilem swe 'rodzinne strony'. i z cala odpowiedzialnoscia moge teraz powiedziec, ze 'nie ma to jak w domu' :) szkoda tylko, ze i na Podlasiu zrobilo sie tak szaro i ponuro. wciaz czekam na taka prawdziwa, zlota, nieco bardziej ciepla jesien.
fotografia stara, z zeszlorocznych wakacji (2008). most na Biebrzy, okolice miejscowosci Kamienna Nowa.
np. Turbonegro
1 comment:
to też masz 'zapisane w genach'? ;)
lubię.
Post a Comment